niedziela, 29 grudnia 2013

Poświątecznie

Święta, Święta i po Świętach.


Dużo bieganiny, chociaż z prezentami w tym roku uwinęłam się szybko i ominęła mnie 'przedświąteczna gorączka' ;)
I choroba, która towarzyszyła mi już od 2 tygodni przed Świętami.. gdyby nie antybiotyk zapewne siedziałabym za wigilijnym stołem ledwie patrząc i ledwie zipiąc.
Sporo przygotowań, siedzenie w kuchni.
W grudniu nie miałam praktycznie czasu na blogowanie.
Ale teraz wracam! Pełna entuzjazmu, nowych pomysłów na posty.
Moja kosmetyczna lista marzeń rozrosła się zdecydowanie. Za to ja po Swiętach nie narzekam na formę, wręcz przeciwnie - przydałoby mi się z 2-3 kg :)
W najbliższym czasie pokażę Wam moje lumpeksowe zdobycze, cudowny balsam do ciała, moją listę kosmetyków do zdobycia.



Koniecznie muszę uwinąć się ze spisaniem noworocznych postanowień w kalendarzu. Mam ich troszkę w głowie ale jakoś nie mogę przelać na papier. W końcu już lada moment nowy rok!


Mam nadzieję, że Święta spędziłyście cudownie i również jesteście pełne entuzjazmu, radości i chęci do działania! :)
  

Lilianna




3 komentarze:

  1. tak to jest człowiek czeka na te święta a potem one tak szybko mijają ;( szkoda

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę spełnienia postanowień:)

    OdpowiedzUsuń
  3. w takim razie czekam na dalszy rozwój bloga

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony.
Miło mi też będzie jeśli zostawisz komentarz.
Wasze, opinie i spostrzeżenia są dla mnie ważne.